Kto
by pomyślał, że moje zeszłoroczne ślubno-limonkowe dodatki okażą się idealnie
pasować do tegorocznych trendów w stylizacji paznokci? Wszędzie cytryna,
limonka, zielono-żółty neon, aż oczopląsu można dostać! I ja wariuję nosząc praktycznie bez przerwy na paznokciach Key Lime Twist z wiosennej kolekcji Orly - Sugar
High, który wygrałam w konkursie u Smieti.
Stylista brwi ze Sleek'a
niedziela, 28 czerwca 2015 | 12 komentarzy |



Ładnie
podkreślone brwi są równie ważne w codziennym makijażu, co korekcja
niedoskonałości i tuszowanie rzęs. Takie jest przynajmniej moje skromne zdanie.
Przerobiłam już kilkanaście produktów do stylizacji brwi i do tej pory tylko
dwa spełniły wszystkie moje oczekiwania – kredka Catrice w kolorze Date With
Ash-Ton i cień w kremie Maybelline Color Tattoo w kolorze Permanent Taupe.
Niestety pech chciał, że w słoiczku widać już dno, a kredka to marny ogryzek, a
ponieważ lubię testować nowości, to zaczęłam rozglądać się za godnym następcą
moich ulubieńców. Postawiłam na Eyebrow Stylist marki Sleek MakeUp w odcieniu
Light.
New In Dots #2
czwartek, 25 czerwca 2015 | 13 komentarzy |



Tasiemiec
z tych zakupów niesamowity, dlatego nie przedłużam i zapraszam do oglądania
drugiej części moich półrocznych zakupów! Kto nie widział pierwszej części,
może sobie kliknąć tutaj (klik klik) i zapoznać się z poprzednim postem.
New In Dots #1
wtorek, 23 czerwca 2015 | 18 komentarzy |



Upsik,
ile to już czasu minęło odkąd pokazywałam Wam nowości, które się u mnie
pojawiły. Wprawdzie jest to w pełni zrozumiałe, jako, że produkty do dzisiejszego
posta zbierałam przez pół roku, ale mimo to uzbierało się ich na tyle dużo, że
wyszedł mały tasiemiec. Nie lubię takich publikować i męczyć czytelników,
dlatego podzieliłam te zakupy na dwie bardziej sensowne części.
10 twarzy Maja
niedziela, 21 czerwca 2015 | 3 komentarze |



Co
się stało?
Maj
był niesamowicie intensywny i póki co zapowiada się, że co najmniej do września
nie odetchnę. Wysokie obroty spowolniłam jednak trochę w trakcie moich szybkich
panieńskich wakacji na Gibraltarze, który okazał się niesamowicie uroczym
miejscem :)
Kolorowo-twarzowo
Zajrzyjcie
do kategorii "Triki z Ameryki", to dzięki temu trikowi do łask wrócił
mój ulubiony bronzer Catrice ze
starej limitki Cucuba o przepięknym czekoladowym odcieniu z delikatnymi
drobinkami. Opalenizna stworzona tym produktem wygląda niesamowicie naturalnie
:)
Sezon na truskawki!
piątek, 29 maja 2015 | 8 komentarzy |



Orly
pojawiło się w mojej lakierowej szufladzie w cukierkowym szale. Najpierw
dziewczęcy i romantyczny Cotton Candy, a teraz owocowo-letni Elation Generation
z wiosennej kolekcji Hope & Freedom z 2013 roku. Powiem Wam, że odcień ten
tak spodobał się klientkom, że zdecydowano się na wprowadzenie go do kolekcji
podstawowej wraz z odświeżonym design’em buteleczki.
Cukierkowe kosmetykomanii początki
środa, 27 maja 2015 | 6 komentarzy |



Pamiętacie
swoje urodowe początki? Zawadiackie kucyki na bok? Matujące pudry i podkłady w
kompakcie podbierane mamie? Śmieszne dziecięce tusze do rzęs, które oprócz
"dorosłego" wyglądu za wiele nam nie dawały? I te cudownie słodkie
mazidła do ust, które zamiast trwałego błysku dostarczały kalorii? Ach, słodkie
dzieciństwo! I słodka dorosłości, bo niedawno udało mi się odkryć dwa produkty,
które spokojnie wpisują się w dziewczyński trend makijażowy ;)
Manicure || Twist In Cab-Ana
niedziela, 24 maja 2015 | 14 komentarzy |



Czasami
do szczęścia brakuje tylko zabawnych, kolorowych paznokci. Takich jak te, które
chciałabym Wam pokazać dzisiaj. Jeden z moich ulubionych wakacyjnych lakierów
ozdobiłam stemplami wykonanymi przy pomocy fantastycznej płytki do stempli BornPretty Store BP-L003. Tym razem zdecydowałam się na zakręcony wzór w bieli,
który jak zwykle okazał się świetnie wycięty i łatwy do przeniesienia na
paznokieć.
Clarisonic Mia 2
piątek, 15 maja 2015 | 7 komentarzy |



Minął
ponad rok odkąd moją codzienną pielęgnację zrewolucjonizowała szczoteczka
Clarisonic Mia 2. Najwyższy więc czas napisać o niej parę słów.
Wata cukrowa w wersji mini
środa, 13 maja 2015 | 9 komentarzy |



Lakiery
do paznokci to moja ogromna słabość, o czym wielokrotnie się już
przekonaliście, bo to one najczęściej pojawiają się na moim blogu. Uwielbiam
ciekawe kolory i wykończenia, które sprawdzają się zarówno solo jak i w
zdobieniach. Do tej pory wszystkie lakierowy zakupy koncentrowałam na marce
Essie, która należy do moich ulubionych, jednak od jakiegoś czasu wprowadza
kolory, które mam już w swojej paznokciowej szufladce. W poszukiwaniu nowych
lakierowych doznań zdecydowałam się na poszerzenie mojego asortymentu o
produkty Orly, z których wybrałam pełnowymiarowy Elation Generation oraz
miniaturkę Cotton Candy, o której chciałabym Wam dzisiaj napisać.
Jestem na NIE #2
niedziela, 10 maja 2015 | 15 komentarzy |



Są
błędy, którym nie chce się poświęcać za dużo czasu. Lepiej wyrzucić i
zapomnieć, tak jak o moich dzisiejszych bohaterach drugiej części serii
"Jestem na NIE".
Jeansowy Blues
piątek, 8 maja 2015 | 10 komentarzy |



Jako
wielka fanka lakierów do paznokci, powiększam swoją kolekcję w formuły, które
już wielokrotnie się u mnie sprawdziły. Króluje wprawdzie Essie, ale
rozrastająca się seria Rich Color od Golden Rose zyskuje moje co raz większe
uznanie. Tym razem chciałabym Wam przedstawić jeansowy odcień idealny na
wiosnę.
Nowe 10 twarzy Kwietnia
środa, 6 maja 2015 | 13 komentarzy |



Co
się stało?
Wciąż
jestem zabiegana, zalatana i zmęczona. Zaprosiliśmy już prawie wszystkich
gości, ale na horyzoncie wciąż wisi reszta przygotowań, koniec studiów i
magisterka, więc jeszcze przez jakiś czas będę mniej aktywna w blogowym świecie.
Kolorowo-twarzowo
Niepozorny,
acz bardzo pomocny Eyebrow Filler z
Catrice to mój definitywny kwietniowy ulubieniec. Kupiłam go, żeby
ochłodzić nietrafiony kolor kredki do brwi ze Sleek, a okazało się, że ten żel
świetnie się sprawdza również w wersji solo, a wręcz idealnie w połączeniu z kredką
Catrice w odcieniu Date with Ash-ton.
À la Marsala
poniedziałek, 27 kwietnia 2015 | 12 komentarzy |



Gdy
zobaczyłam odcienie kolorów, które Golden Rose wprowadziło na wiosnę 2015,
wiedziałam, że odcień 78 Rich Color musi być mój. Takiego stonowanego, przybrudzonego różu brakowało w moich zbiorach.
Manicure || Liliowa grafika
wtorek, 21 kwietnia 2015 | 10 komentarzy |



Uwielbiam
graficzne zdobienia w dwóch-trzech kolorach. Są bardzo nowoczesne, a
jednocześnie klasyczne i trochę retro. Przyciągają wzrok idealnie uzupełniając
prawie każdą stylizację. Tym razem zdecydowałam się na grafikę za sprawą
fantastycznej płytki do stempli od Born Pretty Store BP-L003 i czarnego lakierudo stempli tej samej firmy.
Kiko 515 - podobno czekolada ;)
sobota, 18 kwietnia 2015 | 13 komentarzy |



W
poszukiwaniu inspiracji do recenzji przypomniałam sobie, że w jednym z folderów
leżą całkiem niezłe zdjęcia mojego pierwszego lakieru Kiko, który przywiozłam
sobie z Francji w zeszłym roku. Uprosiłam wtedy męża o wycieczkę na drugą
stronę miasta, żebym w końcu mogła sprawdzić fenomen tej firmy. Okazało się
jednak, że parę tygodni później w warszawskiej Arkadii otworzono pierwszy w
Polsce salon Kiko. W takim razie niech ten post będzie zachętą do wycieczki do
Arkadii ;)
Nowe 10 twarzy Marca
czwartek, 16 kwietnia 2015 | 13 komentarzy |



Co
się stało?
Nie
ma co tu dużo mówić, najważniejszym wydarzeniem marca i jednocześnie pierwszego
kwartału 2015 roku był powrót Pana Męża do domu po rocznym kontrakcie za
granicą. Jednocześnie to był jeden z powodów mojej długiej nieobecności na
blogu, chociaż nie jedyny. Dużo spraw osobistych związanych ze ślubem, zdrowiem
i powrotem M. zaprzątało mi głowę, przez co brakowało mi czasu i energii do
publikowania nowych postów. Chociaż w międzyczasie zrobiłam zdjęć na
kilkanaście postów. Co z tego, skoro siadając do pisania nie umiałam złożyć
sensownego akapitu. Musiałam się zresetować.
Kolorowo-twarzowo
Kosmetykiem
marca okazał się produkt dość nieoczekiwany. Wielokrotnie zachwalany przez
uwielbianą przeze mnie digitalgirl13 i wiele blogerek, puder Stay Matte musiał w końcu trafić w moje ręce. Razem z
podkładem MAC, który trafił do ulubieńców lutego, tworzą duet idealny - piękny
i trwały.
Stylowo, czyli zaproszenia ślubne od Hello Prints
niedziela, 15 marca 2015 | 16 komentarzy |



Gdy
zaczynałam planowanie ślubu i wesela wydawało mi się, że wybór papeterii
ślubnej jest prosty, łatwy i przyjemny. Dopiero gdy zaczęłam szukać i dostawać
próbki zdałam sobie sprawę ze swojej pomyłki. Możliwe, że oczekiwanie jasnych
zaproszeń z niebieskim akcentem w dobrej jakości oraz pasującej do nich
papeterii to dla polskiego rynku ślubnego po prostu za dużo.
Shiny Reviews || Marion Termoochrona, Serum
środa, 11 marca 2015 | 6 komentarzy |



Przygoda
z ShinyBox to nie tylko comiesięczne oczekiwanie na kosmetyczne pudełko, ale
także radość z odkrywania nowych marek, formuł i produktów, po które sama bym
nie sięgnęła. Tak, jak w przypadku niepozornego serum termoochronnego Marion, o
którym dzisiaj będzie mowa.
Makijaż || Garden Of Eden
wtorek, 10 marca 2015 | 14 komentarzy |



Pięknie się zrobiło za oknem, więc pomyślałam, że z tej okazji opublikuję lekki post, bez dużej ilości czytania, bo zdjęcia można obejrzeć nawet w parku na ławce ;)
Są takie dni, gdy makijaż wychodzi mi wyjątkowo ładnie. Nie, nie łudźcie się, że na jakieś ważne wydarzenia. Wtedy zazwyczaj na przekór wszystkiemu cienie nie chcą się rozblendować, brwi krzywe, a podkład zważony. Jednak, gdy nie potrzebuję ładnego efektu, to zazwyczaj go otrzymuję. Tak było i tym razem, a że miałam jeszcze kilka minut do wyjścia do udało mi się sfotografować to co otrzymałam. Taka moja wariacja na temat palety Garden Of Eden, którą naprawdę uwielbiam ;)
Są takie dni, gdy makijaż wychodzi mi wyjątkowo ładnie. Nie, nie łudźcie się, że na jakieś ważne wydarzenia. Wtedy zazwyczaj na przekór wszystkiemu cienie nie chcą się rozblendować, brwi krzywe, a podkład zważony. Jednak, gdy nie potrzebuję ładnego efektu, to zazwyczaj go otrzymuję. Tak było i tym razem, a że miałam jeszcze kilka minut do wyjścia do udało mi się sfotografować to co otrzymałam. Taka moja wariacja na temat palety Garden Of Eden, którą naprawdę uwielbiam ;)
Shiny Reviews || BingoSpa Chłodzący żel po opalaniu
niedziela, 8 marca 2015 | 5 komentarzy |



Kończy się kolejny tydzień, więc czas najwyższy na publikację następnej Shiny-recenzji. Dzisiaj w programie kaczka
dziwaczka z zapowiedzią lata, chociaż za moim oknem dopiero dzisiaj zawitała wiosna. Chłodzący żel po opolaniu BingoSpa był lipcowym produktem budzącym
największe kontrowersje. Bo na co komu taki miętus?
Nowe 10 twarzy Lutego
piątek, 6 marca 2015 | 23 komentarze |



Co
się stało?
![]() |
źródło |
Zamówiłam
zaproszenia ślubne! Po wielu trudnych i mozolnych poszukiwaniach zaproszeń nie
tyle ładnych, co wartych swojej ceny – bez dziecinnych cekinów, strzępiących
się wstążek i latających kartek. Zrezygnowana ostatnią resztką sił zamówiłam
ostatnie próbki. Hello Prints
uwiodło mnie prostotą wzorów, a jednocześnie jakością wykonania i możliwością skomponowania
całej papeterii. Ale o tym dokładnie napiszę w oddzielnym poście ze ślubnej
serii.
Shiny Reviews || Bandi HydroCare Krem Intensywnie Nawilżający
piątek, 27 lutego 2015 | 14 komentarzy |



Pojawianie
się kremów w pudełkach kosmetycznych jest w równym stopniu wyczekiwane, co i
potępiane. Z jednej strony wszyscy się cieszą z możliwości przetestowania
nowego, być może fantastycznego kosmetyku, z drugiej strony często zdarza się,
że załączony kosmetyk nie jest przeznaczony do danego typu cery, a przecież subskrypcja
obejmuje wypełnienie profilu urodowego. HydroCare od Bandi spotkał się na
szczęście z raczej pozytywnym odbiorem, bo przecież wszystkie kobiety nawilżają
cerę w ten czy inny sposób.
Manicure || Latawce, dmuchawce, wiatr
poniedziałek, 23 lutego 2015 | 9 komentarzy |



Stali
czytelnicy bloga wiedzą, że preferuję nowoczesne, graficzne, czy geometryczne zdobienia
na paznokciach. Nie stronię od jednolitych kolorów i akcentów w postaci
brokatowych dodatków. Ot, taki styl. Jednak od czasu do czasu nabieram ochoty
na coś romantycznego. Inspiracją do dzisiejszego manicure jest płytka BP-L001
od BornPrettyStore, którą pokazywałam Wam przy okazji różanego manicure. Wciąż
uważam, że jest to naprawdę fantastyczne źródło pięknych wzorów do zdobień.
Dzisiaj jednak chciałabym Wam przedstawić drugą nowość od BPS – czerwony lakier do stempli.
Jestem na NIE #1
piątek, 20 lutego 2015 | 20 komentarzy |



Czasami
w moim kosmetycznym życiu zdarzają się takie sytuacje, gdy napisanie wrednej,
złej recenzji sprawia mi przyjemność. Nie, mylicie się, nie jestem masochistką.
Po prostu są produkty, które wkurzyły mnie do tego stopnia, że zasłużyły na
kilka niemiłych słów. A co zrobić z tymi, które nie zachwyciły, a jednocześnie
nie zasłużyły na osobną recenzję? Wrzucić do jednego wora! I w ten sposób
powstał pomysł na cykl „Jestem na NIE”, który co jakiś czas będzie się pojawiał
na moim blogu. Hope You
like it ;)
Shiny Reviews || Organiqe Peeling solny z masłem Shea Bambus
środa, 18 lutego 2015 | 9 komentarzy |



Przy
okazji podsumowania mojej przygody z pudełkami ShinyBox zapowiedziałam Wam, że
planuję cykl recenzji produktów, które znalazłam w pudełkach. Wiem, że trochę
czasu minęło, ale niestety brak czasu spowodował, że łatwiej publikowało mi się
zdjęcia paznokci niż pełne recenzje, nie mniej do pomysłu powracam. Recenzje te
nie mają na celu podsumowania pudełek, czy zachęty do ich zakupu, ale raczej
przedstawienie mojej opinii o 13 produktach, które uznałam za ciekawe. Cykl
będzie oznaczony nazwą "Shiny Reviews", a posty na ten temat będą
pojawiały się regularnie co tydzień. Tyle słowem wstępu ;)
Na
pierwszy ogień wybrałam jeden z najlepszych produktów, które znalazłam w
czerwcowym, jubileuszowym pudełku. Organique to bardzo pożądana i modna marka w
kosmetycznym światku. Wspaniałe, ekologiczne składy, fantastyczne właściwości i
zapachy powodują, że kosmetyki tej marki witane są ogromnym entazjazmem, gdy
tylko pojawią się w boxie. Tak samo było w tym przypadku.
Manicure || Red Roses
sobota, 14 lutego 2015 | 13 komentarzy |



Mam
dla Was róże. Czerwone. Na paznokciach. Wykonane przy pomocy mojego najnowszego nabytku z BornPrettyStore, czyli dużej płytki do stemplowania. Płytka BP-L001, o której dzisiaj mowa składa się z 15 wzorów z motywami roślinnymi i
kwiatowymi, którymi można wykonać wiele różnorodnych stylizacji paznokci. Jak
swoje mniejsze odpowiedniki, metalowa płytka ma bardzo precyzyjnie laserowo
wycinane wzory. Od mniejszych płytek różni się plastikową różową podkładką,
którą można ewentualnie oderwać. Ja swoją zostawiłam ze względu na fakt, że
łatwiej trzymać mi płytkę w trakcie stemplowania, a lakier z zewnętrznych
wzorów nie spływa mi na kartkę. Do tego ta różowa otoczka wygląda dość uroczo
;) Płytka dostępna jest do kupienia tutaj za niecałe 6 dolarów, jednak jeżeli
skorzystacie z kodu HRL91 dostaniecie 10% zniżki.
Nowe 10 twarzy Stycznia
czwartek, 12 lutego 2015 | 6 komentarzy |



Co
się stało?
Oprócz
wielkiego zmęczenia, które ogarnęło mnie w trakcie tworzenia 17 projektów i 2
geobaz, a także zaliczeń i egzaminów, nie stało się praktycznie nic. Swoją
drogą, co to za logika, żeby na przedostatnim semestrze studiów dowalać tyle
zajęć?
Kolorowo-twarzowo
Nie
powiedziałabym, żeby ten miesiąc był wybitnie kolorówkowy, jednak kilkukrotnie
pełen makijaż oczu zrobiłam. Wtedy towarzyszyła mi przede wszystkim nowa paleta
Naked Basic 2, która przepięknie
podkreśla oko. Gdy miałam ochotę na coś ciekawszego i kolorowego sięgałam po fiolety z palety Vintage Romance, które
świetnie komponują się z zielonymi oczami.
Wishlist 2015
niedziela, 8 lutego 2015 | 11 komentarzy |



Wczoraj
rozliczyłam się z Wami z mojej zeszłorocznej listy zakupowej, a ponieważ post
wyszedł niespodziewanie długi postanowiłam, że nową listę stworzę w oddzielnym
poście ;)
Rozliczenie z Wishlist 2014
sobota, 7 lutego 2015 | 7 komentarzy |



Nie
robię postanowień noworocznych, bo po prostu nigdy nie ma sensu. W ciągu roku
moje plany się zmieniają, tak samo jak podejście do niektórych spraw. Zeszły
rok był absolutnie szalony, a 2015 zapowiada się być jeszcze gorętszy, o czym
poczytacie sobie tutaj. Podejrzewam, że o swoich planach z początku roku albo
bym zapomniała, albo stwierdziła, że to już nie aktualne, dlatego plan mam
jeden – czerpać przyjemność ze wszystkiego co się w życiu dzieje i starać się
nie odkładać nic na później. Swoją drogą te nagłe zwroty akcji są bardzo
pouczające dla takiego stabilnego raczka jak ja ;) Ale skoro nie mogę Wam za
wiele opowiedzieć o tym, co postanowiłam sobie w tym roku, stwierdziłam, że
chociaż rozliczę się z Wishlist 2014 i stworzę nową na 2015.
Idealne dopasowanie z True Match L'Oreal?
środa, 28 stycznia 2015 | 35 komentarzy |



Do
tej pory nie znałam się z podkładami L'Oreal. Nie ciągnęło mnie do nich przede
wszystkim z powodu ceny jak i odcieni, ale jakiś czas temu podejrzałam na
innych blogach, że True Match ma jasne odcienie. Do tego przeczytałam o tym
podkładzie kilka dobrych słów, a producent zapewniał o idealnym dopasowaniu bez
efektu maski, co złożyło się na chęć posiadania tego gagatka. Odczekałam
stosowny czas na promocję i zakupiłam go 40% taniej. Dobrze, że tak się stało,
bo inaczej plułabym sobie w brodę.
Niekosmetyczna retrospekcja roku 2014
niedziela, 25 stycznia 2015 | 30 komentarzy |



Niekosmetyczne
podsumowanie minionego roku przysporzyło mi sporo problemów. Nie wiedziałam, co
mam Wam napisać. Czy pokazać najciekawsze rzeczy, które pojawił się w mojej
szafie i domu? Opowiedzieć o filmach, książkach, o których piszę Wam na
bieżąco? Postanowiłam, że tak jak przy kosmetycznej retrospekcji napiszę o
zmianach, a było ich wiele.
Wielkie & Śmiałe?!
wtorek, 20 stycznia 2015 | 19 komentarzy |



"Nie
ruszaj się z domu bez pomalowanych rzęs" mawiają. I mają rację, bo gdyby
zapytać co drugą kobietę na ulicy bez jakiego produktu do makijażu nie mogłaby
się obejść, to co najmniej 90% z nich odpowiedziałoby, że bez tuszu do rzęs.
Prawda to zaiste, bo to ten element, który podkreśla oczy, nadaje im ramę i
umiejscawia je w twarzy. Nawet okularnika, takiego jak ja. Zadanie łatwe i
niełatwe zarazem, bo tusz musi nie tylko być mega czarny, ale też musi
wydłużać, podkręcać, pogrubiać, unosić, być trwałym i bogowie wiedzą co
jeszcze. Ja mam swoich faworytów, ale wciąż uwielbiam próbować nowości, które
mogą stać się moimi ulubieńcami.
Taka
sama historia była z Big&Daring, który pojawił się na rynku w połowie
zeszłego roku i przewijał w prawie każdym filmiku mojej ulubionej
youtuberki. Nie mogłam sobie darować i zakupiłam ten flirciarski cud natury.
Kosmetyczna retrospekcja roku 2014
niedziela, 18 stycznia 2015 | 27 komentarzy |



Długo
zastanawiałam się w jakiej formie zrobić podsumowanie 2014 roku na blogu. Z
pomocą przyszła mi Cammie, która niedawno opublikowała na swoim blogu
podsumowanie w formie retrospekcji. Pomysł niesamowicie mi się podoba, więc
zainspirowałam się nim w stworzeniu własnej retrospekcji roku 2014 podzielonej
na dwie części - kosmetyczną i niekosmetyczną.
Z
czym kosmetycznie kojarzy mi się ubiegły rok? Przede wszystkim z wyższą półką
cenową, która zaczęła pojawiać się w mojej kosmetyczce. Wprawdzie w 2013 roku weszłam
w posiadanie jednego różu MACa, który mogę z powodzeniem nazwać kosmetykiem
wysokopółkowym, ale to ubiegły rok wzbogacił mnie w marki takie jak Urban
Decay, Clinique, Clarisonic czy BeautyBlender, o których do tej pory mogłam
tylko marzyć.
Manicure || Jazzy Dots
czwartek, 15 stycznia 2015 | 8 komentarzy |



Bez
zbędnych przedłużających wstępów. Dzisiaj chciałabym Wam przestawić kolejny
manicure wykonany w ramach współpracy ze sklepem Born Pretty Store. Do jego
wykonania użyłam lakieru Kiko o numerze 515, Essie Jiggle Hi Jiggle Low oraz
Golden Rose Rich Color 31. Jako ozdobnik posłużyła mi płytka do stemplowania BP-21.
W przeciwieństwie do moich pozostałych płytek ta jest okrągła i zawiera 4
większe wzory, które tworzą razem koło. Płytka przychodzi jak zwykle
zabezpieczona niebieską folią, którą łatwo i skutecznie się odrywa. Elementy
wzoru są bardzo starannie wycięte, więc łatwo przenosi się go na paznokieć. Jeżeli
chcielibyście zakupić tę albo inne płytki z oferty BPS mam dla Was 10% zniżki z
kodem HRL91. Konkretnie i na temat, ale na potwierdzenie swoich słów mam
zdjęcia ;)
10 twarzy Grudnia
wtorek, 13 stycznia 2015 | 21 komentarzy |



Wydarzenie miesiąca
Na
pewno do wydarzeń grudnia zaliczyć mogę moje pierwsze spotkanie blogerskie, o którym pisałam Wam tutaj.
Kosmetyk kolorowy
miesiąca
Grudzień
upłynął mi dość szybko i intensywnie, w związku z czym brakowało mi czasu na
makijaż. Oprócz podkładu, korektora, tuszu i kredki do brwi na mojej twarzy
gościł jeszcze bronzer Makup Revolution.
Ocieplał moją twarz i dodawał jej koloru, aby nie wyglądała na aż tak bladą i
zmęczoną. Ma ładny odcień brązu, który świetnie nadaje się do opalania buzi.
Nowości z końca roku
niedziela, 11 stycznia 2015 | 20 komentarzy |



Jednym
z bardziej lubianych przeze mnie rodzajów postów są te zakupowe. I chociaż
często czytam, a raczej - przeglądam je na innych blogach, to u mnie rzadko
pojawiają się tego typu posty. W serii "10 twarzy" pokazuję Wam
wprawdzie produkty, których zakup najbardziej mnie ucieszył w każdym miesiącu,
ale dawno już nie było pełnego zestawienia. Chciałabym Wam pokazać co pojawiło
się u mnie od października 2014 roku. A leniwe niedziele nadają się na tego
typu obrazkowe posty :)
Manicure || Nasze święta i sylwester
piątek, 9 stycznia 2015 | 6 komentarzy |



Ostatni
tydzień projektu u Zakochanej upłynął pod znakiem stylizacji świątecznych i
sylwestrowych. Postanowiłam, że zrobię manicure, który bardzo chciałam mieć na
paznokciach w trakcie kolacji wigilijnej, jednak brak czasu i stan moich dłoni
nie pozwolił na to. Ostatecznie na paznokciach gościł stylowy Jiggle Hi Jiggle Low, a ja zrealizowałam swój pomysł później.
Manicure || Zima nadchodzi
czwartek, 8 stycznia 2015 | 10 komentarzy |



Nadrabiam
zaległości, tym razem związane z projektem u Zakochanej. Wprawdzie manicure
robiłam na bieżąco i wysyłałam do podsumowań tygodnia, ale zabrakło mi czasu na
napisanie postów i pokazanie Wam wyników moich starań. W związku z tym dzisiaj
chciałabym Wam przedstawić manicure na przedostatni tydzień wyzwania.
Mikołajkowe spotkanie charytatywne!
wtorek, 6 stycznia 2015 | 4 komentarze |



Jak
zapowiedziałam we wczorajszym poście, dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka słów
odnośnie wydarzenia, w którym miałam przyjemność brać udział. 7 grudnia 2014
roku w warszawskiej restauracji Piony Poziomy odbyło się mikołajkowe spotkanie
charytatywne blogerów. Organizatorką tego wydarzenia była Ola za co serdecznie
jej dziękuję i bardzo gratuluję fantastycznej organizacji. Spotkanie było praktycznie
podzielone na dwie części: pierwszą z
prezentacjami firm, w trakcie której mogłyśmy zapoznać się z markami świec
oferowanymi przez KiA Candles czy
ofertą Mary Kay i Maroko Sklep oraz drugą pogaduszkowo-loteryjną.
Loteria polegała na wykupieniu losów, z których cały dochód przeznaczony został
na rzecz organizacji Corinfantis pomagającej dzieciom z wadami serca. Ostatecznie
udało nam się zebrać 1430 zł, które organizatorka przelała na konto fundacji.
Witaj 2015!
poniedziałek, 5 stycznia 2015 | 14 komentarzy |



Puk,
puk!
Pukam
do Was z 2015 roku, który przyszedł jakoś bardzo spokojnie i prawie niezauważenie.
Ja też chciałabym, żeby ta moja nieobecność przeszła niezauważenie, ale jednak
pomyślałam, że zanim wskoczę tutaj z następnymi recenzjami należy Wam się kilka
słów o tym dlaczego mnie nie było i z czym wracam.
![]() |
widok z Aiguille Du Midi na Mont Blanc |