Fiolet i zieleń

sobota, 23 lutego 2013 | 14 komentarzy |


Kolejny makijaż, tym razem w wersji wieczorowej. 





Do makijażu oka użyłam: bazy pod cienie Hean, cienia z paletki OSS Sleek'a - Pamper, cieni Inglot - 446 Pearl, 137 AMC Shine i 110 AMC Shine, sypkiego cienia Inglot nr 85, kredki Miyo w odcieniu Black i tuszu Maybelline The Colossal Volume Express Waterproof. Do brwi wykorzystałam kredkę Catrice w odcieniu 020 Date With Ash-ton, cienia Inglot 568 i korektora do brwi Delia Onyx w odcieniu brązowym. 

Niesamowicie prosty, ale bardzo efektowny . Połączenie fioletu i zieleni bardzo ładnie podkreśla zieloną tęczówkę. Do tego usta w kolorze nude, odrobina rozświetlacza i delikatne wykonturowanie twarzy. 

Cała twarz prezentuje się jak na zdjęciu poniżej. Światło padało z lewej strony zdjęcia, dlatego część twarzy jest ciemniejsza. Niestety aparat trochę przekłamał kolory - oczy i brwi w rzeczywistości są ciemniejsze.
 


Do wykonania makijażu twarzy użyłam: korektora w kremie Inglot w odcieniu 60 (zielony), podkładu Bourjois Flower Perfection w odcieniu 51 Light Vanilla, korektora Essence Stay Natural w odcieniu 03 Soft Nude, pudru bambusowego z Biochemii Urody, bronzera Honolulu z W7 oraz rozświetlacza Mary-Lou Manizer z The Balm. Na ustach balsam ochronny Greenland i odrobinę pomadki Essence z LE Wild Craft w odcieniu 02 Rosewood Hood.

14 komentarzy :

  1. Rudasobota, 23 lutego, 2013

    całość bardzo mi się podoba!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia (lifeindots.pl)sobota, 23 lutego, 2013

      Cieszę się :)

      Usuń
  • Edytasobota, 23 lutego, 2013

    Jak na wieczorowy to dla mnie aż za bardzo delikatny :P niemniej jednak jest bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia (lifeindots.pl)sobota, 23 lutego, 2013

      Jak go robiłam wydawało mi się, że jest typowo wieczorowy. Ostatecznie czułam się w nim tak dobrze, że dzisiaj przespacerowałam w nim cały dzień, łącznie z zakupami :)

      Usuń