Gdybym
miała się zastanowić z czym najbardziej kojarzy mi się grudzień (oprócz Kevina,
Coca-Coli i Last Christmas), to
byłyby te śmieszne amerykańskie cukierki o smaku pieprzowej mięty. Niby nie są
dostępne w Polsce, ale wzór z nich stał się tak kultowy, że w grudniu pojawia
się wszędzie.
Do
zrobienia tego cukierkowego manicure zainspirowała mnie płytka Whats Up Nails B0003
Sweater Weather. Zdecydowałam się na wzór zwany „peppermint swirl”, który
położyłam na bazę z dwóch kolorów lakierów. Wybrałam MoYou London Kiss The Frog
w fantastycznym intensywnie zielonym odcieniu oraz czerwony OPI Apartment for
Two. Do stemplowania użyłam przezroczystego stempla MoYou oraz białego lakieru Konad,
który podobno ma być najlepszy na świecie. Osobiście preferuję najtańszy
Essence do stempli, niestety nie mogę go nigdzie kupić.
Ten
cukierkowy manicure świetnie będzie wyglądał w każdej kombinacji
kolorystycznej. Wzór miętowego twistera nie może zawieść ani się znudzić. A Wam
jak się podoba?
Pozdrawiam!
Kasia
ale cukierkowe! :) świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że efekt się podoba!
UsuńAle słodkie mani ;) Pięknie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCukierkowo - szalono - zakręcono - piękne mani <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle piękny manicure! Masz rację, te cukierki są 100% świąteczne! :D
OdpowiedzUsuńSą przecudowne. Jadalne cukierki też są bardzo urocze!
UsuńSmakowite cukiereczki :)
OdpowiedzUsuń