Festiwal
piękna, czyli hasło przewodnie marcowej edycji pudełka Sephora Play! kojarzy mi
się z Coachellą. Gorące kalifornijskiej słońce, muzyka, park rozrywki i masy
bloggerek urodowych i modowych z iPhonami. Zawartość pudełka idealnie wpasowuje
się w ten klimat.
BUXOM
Plumping Lip Liner in Hush Hush
Kredka
do ust powiększająca optycznie wargi w ciepłym odcieniu cynamonu z matowym
wykończeniem. Ta ukochana formuła zawiera peptydy i kwas hialuronowy, które zwiększają
objętość warg bez podrażnień. Plus, ten super modny kolor jest idealny do
noszenia przez cały dzień.
SEPHORA COLLECTION Matte Perfection Powder Foundation
in Shade 14 Neutral Linen
Podkład w formie kompaktu o kremowej
konsystencji i naturalnym, matowym wykończeniu. Ten pudrowy podkład zapewnia
super komfort i krycie, możliwe do wielokrotnego budowania cienkimi warstwami
be zmartwień o efekt ważenia się – idealny do poprawek makijażu po bisach!
LANCÔME Miel-En-Mousse Foaming Cleansing Makeup
Remover with Acacia Honey
Żel do oczyszczania skóry i płyn do
demakijaż w jednym z dodatkiem miodu z akacji. Ta unikalna formuła o gęstej,
przypominającej miód konsystencji przekształca się w aksamitną piankę po
zemulgowaniu wodą, zmywając zanieczyszczenia bez nadmiernie przesuszonej skóry.
MURAD Invisiblur Perfecting Shield Broad Spectrum SPF
30 PA+++
Kombinacja bazy przeciwsłonecznej,
która walczy z oznakami starzenia, a jednocześnie niweluje widoczność
niedoskonałości. Ta lekka, niewidoczna formuła jest idealna na długi dzień na
słońcu. Chroni skórę przed promieniami UV, utrzymuje makijaż na miejscu i
poprawia wygląd cienkich linii mimicznych i zmarszczek.
VERB
Ghost Oil
Wygładzający olejek do włosów, który
dostarcza niezbędnych składników odżywczych. To ultralekkie serum wykorzystuje olej
moringa, aby wygładzić, naprawić i sprawileać, że włosy będą lśnić przez wiele
dni. Idealnie nadaje się do utrzymania fryzury idealnej przez cały festiwal!
OUAI
Anti-Frizz Sheets
Jedyne
w swoim rodzaju, indywidualnie zapakowane arkusze do włosów, które ograniczają
puszenie i dodają kosmykom cudownego zapachu.
Więcej:
#SEPHORAPLAY
Jakaś
taka nijaka ta zawartość. Znowu, tak jak w przypadku edycji lutowej, pojawiły
się produkty, które w pudełeczkach były. Tym razem mowa o bazie Murad i olejku
do włosów Ghost Oil. Oba znam i nie pałam wielkim optymizmem na myśl o używaniu
ich, więc podejrzewam, że zostaną przekazane dalej. Z resztą wielokrotnie
pisałam o tym, że akurat produkty do włosów generalnie nie należą do moich
ulubionych w Sephora Play!, więc to samo tyczy się próbki Anti-Frizz
czymkolwiek to jest. Z marcowej edycji podoba mi się podkład w pudrze Sephora w
odcieniu, który wydaje się być dopasowanym do koloru mojej skóry oraz kredka do
ust. Z marką Buxom nie mam wielu doświadczeń, ale ich błyszczyk powiększający
usta, naprawdę działa, więc zobaczę jak sprawdzi się kredka. Kolor wydaje się
być stworzony na wiosnę. Lancome to miły dodatek, który powędruje do pudła z
miniaturami podróżnymi. To kolejne pudełko, które nie wzbudza we mnie wielu
emocji. Dalej cieszy, owszem, ale w porównaniu do brytyjskiego LookFantastic,
które pokażę w przyszłym tygodniu, wypada słabo. Może czas zakończyć
subskrypcję i pomyśleć o czymś innym?
Jak
podoba się marcowa edycja Sephora Play! ? Yay czy meh?
Pozdrawiam!
Kasia
Zestaw zawiera ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńUUuu! miałam kilka mazideł z MURAD i no fajne fajne były:D
OdpowiedzUsuńCo testowałaś?
UsuńNie porywa mnie to pudełeczko, zdecydowanie zabrakło mi efektu wow :(
OdpowiedzUsuńTeż mam takie odczucia. Jest zwykłe, nic nadzwyczajnego. Za to kwietniowa edycja zanosi się dużo lepiej :)
Usuń