Essie Resort 2013: First Timer

wtorek, 25 czerwca 2013 | 25 komentarzy |


Chciałam rozpocząć paznokciową prezentację Essie Resort 2013 od przepięknego turkusu, ale po drodze w ręce wpadła mi równie piękna zieleń. I pewnie zrobiłabym mu zdjęcia i schowała w jakimś folderze na później, gdyby nie fakt, że w przypadku First Timer'a bardzo się zawiodłam. I nie chodzi tu o irytująco-wkurzająco-beznadziejny amerykański pędzelek, który, moim zdaniem, już dawno powinien być wycofany z rynku. Chodzi o kolor, który jest przepiękną stonowaną pistacją, aż do pierwszego przeciągnięcia po nim topem. Byle jakim, niezależnie od tego, czy malowałam po nim Seche Vite, Good To Go, czy innymi bezbarwnymi lakierami, działo się to samo - lakier zmieniał kolor. Z pięknego odcienia wyszły jakieś jaskrawe tony i odcienie kiwi. Na dodatek nierównomierne. O ile świetnie to widać w rzeczywistości, to na zdjęciach ni w ząb nie mogłam tego ująć, widać tylko, że lakier jest ciemniejszy niż w buteleczce i to niewiele. W rzeczywistości jest duuuużo ciemniejszy, jaskrawszy i brzydszy, ale musicie mi wierzyć na słowo, bo na zdjęciach jest ładny. Po prostu ładny, a ja marzę, żeby właśnie tak wyglądał w rzeczywistości.

w buteleczce kolor jest przytłumiony, na paznokciach bardzo żywy



Zastanawiam się czy to kwestia tego lakieru, czy mojego konkretnego felernego egzemplarza. No nic, szkoda wielka, ale pozostaje mi malowanie nim paznokci bez pokrywania topem. Wprawdzie będę musiała dłużej czekać na wyschnięcie i pewnie nie otrzymam tak trwałego manicure, ale przynajmniej nie stracę na kolorze, który jest dla mnie idealnym odcieniem zieleni.

Macie ten lakier? Też zmienił Wam kolor?

Pozdrawiam,
Kasia

25 komentarzy :

  1. Pattwtorek, 25 czerwca, 2013

    boski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Martiwtorek, 25 czerwca, 2013

    na zdjęciach wygląda ślicznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wdowa Po Staliniewtorek, 25 czerwca, 2013

    cóż za piękna zieleń :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ArcyJokowtorek, 25 czerwca, 2013

    Nigdy z takim przypadkiem się nie spotkałam, dziwne :) a na zdjęciach zieleń ładna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia (lifeindots.pl)poniedziałek, 15 lipca, 2013

      Ja też, dlatego bardzo się zdziwiłam...

      Usuń
  • Dorotawtorek, 25 czerwca, 2013

    Prześliczny kolor, uwielbiam Essie. Jednak nie pokrywałam go niczym więc nie widziałam jak zmienia kolor. Jestem ciekawa.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia (lifeindots.pl)poniedziałek, 15 lipca, 2013

      Znalazłam informacje na kilku zagranicznych blogach, że nie tylko w moim przypadku tak się stało.

      Usuń
  • Plotkaraniedziela, 30 czerwca, 2013

    jeszcze żadnego Essie nie miałam, ale kolor ma nieziemski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia (lifeindots.pl)poniedziałek, 15 lipca, 2013

      Musisz spróbować! Wprawdzie cena momentami zaporowa, ale da się dostać te lakiery w ciekawych promocjach :)

      Usuń