O
tym, że w moje ręce trafi czerwcowe pudełko ShinyBox los zadecydował za mnie,
bo pieniądze zostały ściągnięte z konta, zanim zdążyłam się zastanowić nad
kontynuacją pudełeczka. Niecałą godzinkę temu do moich drzwi zapukał kurier z
jubileuszową wyjątkową edycją pudełeczka. Co znalazłam w środku?
Etre Belle, Maseczka
kolagenowa w kremie 15 ml
„Maseczka skutecznie
pielęgnuje skórę suchą i wrażliwą. Jej składniki, kolagen i wosk pszczeli
dostarczają skórze substancji, które wyrównują naturalny poziom nawilżenia
skóry. 131 zł/50 ml”
Organique, Peeling
Solny Bambus – produkt pełnowymiarowy
„Peeling solny o nowej,
ulepszonej recepturze oczyszcza i odświeża skórę i przygotowuje do dalszej
pielęgnacji. Peeling działa detoksy kująco, redukuje cellulit, pobudza i
wygładza skórę. 40 zł/200 g”
Syis, Gąbeczka Make-up
Blender – produkt pełnowymiarowy, edycja limitowana (cokolwiek to znaczy)
„Make-up Blender to
innowacyjna gąbeczka do aplikacji makijażu, jest stworzona, by zapewnić makijaż
doskonałej jakości. Umożliwia wygodną aplikację wszelkiego rodzaju podkładów.
50 zł/szt.”
Dove, Antyperspirant Invisible Dry Anti-white Marks – produkt pełnowymiarowy
“Unikalna formuła
antyperspiarntu Dove to w 1,4 krem nawilżający, który pielęgnuje delikatną
skórę pod pachami. Kosmetyk zapewnia długotrwałą ochronę i nie pozostawia
śladów na kolorowych ubraniach. 15 zł/szt.”
Marion, Serum do włosów
narażonych na działanie wysokiej temperatury – produkt pełnowymiarowy
„Serum stworzone
specjalnie do ochrony włosów podczas używania suszarki, prostownicy lub
lokówki. Serum zawiera kopolimery zabezpieczające włosy przed wysuszeniem. 10
zł/30 ml”
W
pudełeczku znalazłam jeszcze wylosowany wśród członkiń Klubu VIP spray ochronny
do ciała przeciw komarom Aflofarm, którego zabrakło na indywidualnym zdjęciu.
Ponadto znalazłam płatki kolagenowe ze złotem i kwasem hialuronowym Beauty Face
i 5 próbek produktów Sylveco – kremy do twarzy: rokitnikowy, nagietkowy i
brzozowy, krem pod oczy i balsam myjący z betuliną.
Powstrzymam
się od opinii na temat pudełka, bo bardzo interesuje mnie, czy Wam podoba się zawartość.
Czekam na komentarze :)
Pozdrawiam,
Kasia
dla mnie jest średnie :) miało byc coś wyjątkowego z okazji rocznicy, a wydaje mi się, że w tym miesiącu glossy box jest lepszy :D
OdpowiedzUsuńWyjątkowo jest dużo produktów, ale wrażenie psuje trochę dezodorant ;) BeGlossy ciekawe, ale tylko dlatego, że ma miniaturkę mascary z Benefitu. Najchętniej pomieszałabym te dwa pudełka, bo w jednym jest bardzo dużo kolorówki, a w drugim pielęgnacji ;)
Usuńzdecydowanie lepszą sa beauty sets z puder.pl, nie ma subskrypcji, a paczka nie jest wielką niewiadomą jak w przypadku GB i sb.
OdpowiedzUsuńchciałam też zareklamować z glossy boxu paczkę, bo dostałam krem, który był rozwalony i ufajdał wszystko co się dało.
Niestety nikt mi na reklamację nie odpowiedział ;/
Akurat z glossy nie mam wiele wspólnego, oprócz comiesięcznego oglądania zdjęć z zawartością :P Lubię tę niewiadomą i wyczekiwanie na pudełeczko ;)
UsuńNa całe pudełko aż 4 produkty pełnowymiarowe?! tego jeszcze nie było! I choć zalicza się do nich dezodorant, to jestem bardzo miło zaskoczona ;)
OdpowiedzUsuńNo niby fajnie, ale ja jednak stawiam na jakość, a nie na ilość :)
UsuńCałkiem spoko, ale szału nie ma :-)
OdpowiedzUsuńTylko Organique i gąbeczka warte uwagi.
OdpowiedzUsuńJest jeszcze całkiem spora miniaturka bardzo drogiej maseczki, która może okazać się bardzo ciekawa :)
UsuńOsobiście za Etre Belle nie przepadam. Niska jakość za wysoką cenę - takie jest moje zdanie ;)
UsuńNo dla mnie to będzie pierwsze spotkanie z marką, dlatego póki co jestem pełna entuzjazmu :)
UsuńMoje pudełko nie zawierało płatków pod oczy , nie wiem czemu ale zostałam VIPem bo znalazłam środek na komary, co do pudełka , cóż nie jest źle ale szoku tez nie przeżyłam , najbardziej cieszy mnie gąbeczka i chyba pomadka bo i tak miałam jakąś kupić. Dezodorant to dla mnie śmiech na sali, może w zwykłym ale nie w urodzinowej edycji. Ogólnie spodziewałam się , że postarają się bardziej. Pudełko też graficznie nie zachwyca...
OdpowiedzUsuńZ tego co się orientuję to płatki są dodatkiem dla subskrybentek. Płatki albo pomadka peelingująca Sylveco, więc masz swój prezent ;) Ja na reszcie rozumiem zdenerwowanie dziewczyn, które dostały kolejny raz dezodorant. Z chęcią wymieniłabym go na coś z kolorówki. Jeżeli chodzi o stronę graficzną to akurat takie proste, białe pudełko bardzo przypadło mi do gustu ;)
UsuńGąbeczka, peeling na plus :)
OdpowiedzUsuńZ tą gąbeczką to dla mnie kwestia sporna, ale cieszę się z płatków pod oczy :)
UsuńPeeling i gąbeczka podbijają zdecydowanie zawartość pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńPeeling to mój numer jeden z pudełeczka, ale co do gąbeczki nie jestem taka pewna. Porównywałam sobie tą gąbeczkę z RT, póki co tylko na dotyk, ale obawiam się, że to może być spory zawód...
Usuńja się trochę rozczarowałam, liczyłam na same dobre marki i z tych tylko organique daje radę :(
OdpowiedzUsuńJa też liczyłam na trochę więcej, ale ostatecznie wszystko wykorzystam. Chociaż spray na komary, produkt Marion i dezodorant Dove wymieniłabym z chęcią na coś z kolorówki albo jakąś próbkę z wysokiej półki.
UsuńJak dla mnie słaba zawartość w tym miesiacu :/
OdpowiedzUsuńMoje pudełko dotrze pewnie jutro. Jak na rocznicowy box to słabo. Znowu antyperspirant.. Bardzo fajnie, że jest peeling Organique i tego 'beauty blendera' też jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńNo ten antyperspirant nie wzbudza we mnie entuzjazmu, mam zapas na całe wakacje... Ja jutro będę robiła pierwszy makijaż tą gąbeczką i zobaczymy co z tego wyniknie ;)
UsuńOstatnimi czasy w niemalże każdym pudełku, jakie widziałam były antyperspiranty. A ja własnie nad jakimś myślę, to może sobie też jakiegoś boxa zamówię :)
OdpowiedzUsuńTak wszyscy piszą, że gąbeczka, peeling a nawet sobie nie wyobrażacie jak cudowne jest to serum Marion. Ja już używam 3 buteleczki i za każdym razem kupuję inną, są boskie, świetnie pachną i nie obciążają włosów. No i starczają na bardzo długo. W tym miesiącu mam i glossy i shinny i z obydwu jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie próbowałam serum, ale może okazać się fajne. Ja z beGlossy cieszyłabym się z miniaturki tuszu i La Roche-Posay ;)
UsuńMoim zdaniem, tym razem się postarali. Zawartość mi się podoba
OdpowiedzUsuńGdyby nie dezodorant (kolejny) byłoby świetne ;) Chociaż tez na pewno się przyda ;) Jestem ciekawa peelingu, czytałam, że ma cudny zapach :D
OdpowiedzUsuńMój peeling to wersja bambusowa i zapach jest bardzo świeży, trochę "drewniany", trochę jak ze SPA. Jednak bardzo mi się podoba i wydaje mi się, że kąpiel z jego użyciem będzie bardzo przyjemna :)
UsuńDezodorant jak dezodorant, mam nadzieję, że w następnym ShinyBoxie nie będzie...
Ciekawa jestem jak ten blender się spisze. Chciałabym aby w końcu znalazł się jakiś tańszy zamiennik oryginału, który uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZ tego, co wiem, to jest to produkt, który nie jest na stałe w ofercie Syos. To czy zostanie wprowadzony zależy od sprzedaży gąbeczki. Niestety z tego co wiem, Beauty Blender jest bardzo mięciutki, ta gąbka jest bardzo zbita i twarda. Jeżeli chciałabyś fajną tańszą gąbeczkę, to polecam Miracle Sponge od Real Techniques :) Z resztą za jakiś czas na blogu pojawi się post porównujący gąbkę Syos z tą od RT :)
UsuńMam wrażenie, że ostatnio w każdym pudełeczku, co miesiąc jest dezodorant...ale przyznam, że ogólnie całe pudełeczko mi się podoba, jak nigdy :)
OdpowiedzUsuńNiestety w ShinyBox dezodorant jest od trzech edycji -.-
Usuń