Jestem bardzo spóźniona z tym
postem. Wiem, pokornie chylę głowę i przepraszam Was bardzo. Bez zbędnych
wstępów zapraszam na ostatnią odsłonę Resort 2014: Resort Fling Collection,
czyli Po Zmierzchu, czy jak kto woli – Under The Twilight. Najciemniejszy i
najmniej wiosenny lakier, w tej bądź co bądź wiosennej kolekcji.
Under The Twilight ma konsystencję
bardzo podobną do Coctails&Coconuts, czyli coś w rodzaju śmietany kremówki.
Jest do tego niesamowicie wręcz napigmentowany i kryjący, więc do
zadowalającego manicure spokojnie wystarczy jedna warstwa (na zdjęciach są
dwie). Schnie bardzo szybko dając średnio błyszczące wykończenie. Jedna warstwa
pokryta topem utrzymała się na moich paznokciach 4 dni mimo bardzo ciężkich
warunków, z jakimi przyszło się moim dłoniom zmierzyć, więc nie jest to wynik
ani bardzo zły, ani bardzo dobry jak na Essie. Zadowalający. Najfajniejszą
jednak stroną tego lakieru jest kolor – ciemny, intensywny. Ni to granat, ni to
wiśnia, ni to śliwka węgierka. Wielowymiarowa jak zjawisko, do którego
nawiązuje nazwa lakieru.
Jeżeli miałabym podsumować tę
kolekcję jednym słowem, to myślę, że najbardziej pasowałoby: zaskakująca.
Zarówno wykończeniami, jak i kolorystycznie. A gdybyście poprosili mnie o
wybranie jednego lakieru z Resort 2014, który uważam za naprawdę godny zakupu,
to odpowiedziałabym, że Coctails&Coconuts. Chociaż musiałabym
się chwilę zastanowić czy nie oddać pałeczki pierwszeństwa Under The Twilight. Oba
zasługują na uwagę: za krycie, kolor, trwałość i łatwość aplikacji.
Pozostałe recenzje lakierów z
kolekcji Resort 2014, znajdziecie tu: Coctails&Coconuts, Find Me An Oasis,
Resort Fling.
A Wam który lakier najbardziej
przypadł do gustu?
Pozdrawiam,
Kasia
wow ale piękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny choć wolę jaśniejsze :)
OdpowiedzUsuńMi też się wydawało, że wolę jaśniejsze, ale ten bardzo mi pasuje :)
UsuńŁadny kolor, ale jak dla mnie zbyt ciemny :)
OdpowiedzUsuńale ciekawy kolorek:)
OdpowiedzUsuńFajny esiak:D
OdpowiedzUsuńŁadniutki kolorek :]
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo odbiega od tej kolekcji. Ale ja akurat się cieszę, takiego odcienia jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba :) Do tego stopnia, że po raz drugi mam go na paznokciach i już planuję zdobienie z wykorzystaniem Under The Twilight :)
UsuńNie przepadam za ciemnymi lakierami, ale ten jest świetny.
OdpowiedzUsuńKolor ładny, ale szału nie ma :D
OdpowiedzUsuńładniutki, ale chyba bardziej wolę pastelowe kolorki na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie ten kolorek z całej kostki :) cudny
OdpowiedzUsuńTak się przymierzam i przymierzam do Essie... ale ciągle szkoda mi kasy. Warto kupić?
OdpowiedzUsuńOglądałam trochę swatchy tej kolekcji i ten kolor bardzo mnie interesował, ale u Ciebie wygląda chyba najładniej :)
OdpowiedzUsuń